5/03/2016

Ulubieńcy kwietnia

Hejka kochani!

  Kwiecień już za nami, a ja zapraszam Was na pierwszych ulubieńców na tym blogu. 
 Kwiecień był dla mnie bardzo ważnym miesiącem. W tym miesiącu "odżyłam" i nabrałam sił na spełnianie marzeń, jak i na pisanie dla Was postów. W tym miesiącu bardzo dużo czasu poświęcałam na prowadzenie bloga, którego właśnie czytasz. Zmieniłam wygląd bloga, wprowadziłam nowe serie, nabrałam pomysłów na następne wpisy. Co prawda w kwietniu nie dodawałam wielu postów, ale dodawałam te, nad którymi spędziłam kilka godzin. Pomysłów miałam i mam wiele. Fragmenty postów miam napisane w telefonie, ale brakowało mi takiego wieczora, kiedy mogłabym usiąść w pokoju na kilka godzin i skończyć posty, by je później wstawić. 
 W tym miesiącu na pewno się to poprawi i wprowadzę jeszcze nowe serie.  
  
 Dobra, mały wstęp za nami, a więc przejdźmy do moich ulubieńców miesiąca.









 
 Piosenki, które wpadły mi w ucho i słuchałam je  na okrągło w tym miesiącu.


Alvaro Soler- Sofia  Klik

Meghan Trainor- NO   Klik

Verba ft. Sylwia Przybysz- Najważniejsza Klik

Inna ft. Marian Hill- Diggy Down  Klik
   
Ganja Mafia- Mój Ziomek  Klik

Jamal- PolicemaKlik





   Płyta One Direction
 "Made in the A.M."

Jest to jedna z moich ulubionych płyt. Większość utworów na niej są spokojne, lecz znajdą się na niej również bardziej energiczne. Często słucham tej płyty przed zaśnięciem, ponieważ mnie uspokaja i pomaga zasnąć. Ja akurat mam Delux edixtion, która zawiera o cztery utwory więcej niż podstawowa edycja.
 Bardzo polecam tę płytę!









Suchy szampon Batiste

 Zapewne każdy zna suche szampony z firmy Batiste. Ja bardzo je lubię. Po ich użyciu moje włosy są świeże i zwiększają swoją objętość. Wiadomo, że używanie suchego szamponu nie zastąpi nam mycia włosów z użyciem wody, ale gdy musimy gdzieś wyjść, mamy mało czasu, a nasze włosy są przetłuszczone to taki szampon to skarb. Ich cena nie jest wysoka, a można je zakupić w większości drogerii.




"Suchy szampon to tajna broń kobiet w walce z brakiem czasu i innymi przeciwieństwami losu.
Niezależnie od tego, kim jesteś i co robisz, Twoje włosy mówią o Tobie i ludzie patrząc na Ciebie zwracają na nie uwagę. (nie wierzysz? Zapytaj Hillary Clinton :))
Niestety, nie zawsze masz luksus mycia i fryzowania włosów, żeby zrobić się na bóstwo. Czasem zaśpisz, czasem — przeciwnie — pracujesz nad czymś intensywnie do białego rana i wyglądasz jak zombie, czasem po prostu nie masz możliwości, żeby szybko umyć, wysuszyć i ułożyć włosy (na przykład w zimie po treningu lub w podróży służbowej) a czasem po prostu nie masz na to siły.
W tych i w wielu innych sytuacjach Twoim sojusznikiem jest suchy szampon Batiste. Pozwala on na błyskawiczne odświeżenie włosów — bez wody i suszarki — gdy nie ma warunków lub czasu na ich tradycyjne umycie. Świeże włosy, w minutę, bez wody, bez suszarki, bez zawracania głowy. A to nie koniec jego zalet!"







Krem do rąk Eveline
argan&vanilla

Szczerze; KOCHAM TEN KREM!
Jest on wspaniały. Ma CUDOWNY zapach, który kojarzy mi się z naleśnikami. 
Oto jego siedem zalet, które zostały wymienione na jego opakowaniu:

 -intensywnie nawilża i odżywia
 -wygładza i przywraca elastyczność
 -błyskawicznie redukuje szorstkość
 -wzmacnia paznokcie
 -redukuje przebarwienia
 -odmładza
  To wszystko się sprawdziło i moje dłonie tak jakby "odżyły". Są miękkie i gładkie. Moje paznokcie się wzmocniły. 
                        
Koniecznie musicie go wypróbować!
 
                     


                Lemoniada

W kwietniu bardzo dużo piłam lemoniady, przez co stała się moim ulubionym napojem. 
Najlepiej smakuje schłodzona. Bardzo dobrze orzeźwia i dodaje energii. 

Najczęściej kupuję ją w kawiarni lub sama ją robię.
















Deser Bakoma Santino Gold

Jest to mój ulubiony deser, który można kupić w sklepie. Deser ten jest o smaku kawowym z sosem karmelowym. Najlepiej smakuje, gdy się go wymiesza, bo wtedy sos karmelowy łączy się z serkiem kawowym, co daje pyszny smak. Mi on bardzo smakuje i mogłabym go ciągle jeść.
Koniecznie musicie go posmakować! 

 
  



    











 Eos coconut&milk

  Jest to mój ulubiony Eos. Ma cudowny zapach, jak i smak. Idealnie odżywia usta i nadaje połysk. Szczerze Wam go polecam :)








 A jacy są Wasi ulubieńcy kwietnia?



Mam nadzieję, że spodobał Wam się ten post. Przepraszam, że tak późno dodaję ten post, ale byłam chora. Mam nadzieję, że w maju również znajdę fajnych ulubieńców i się nimi z Wami podzielę.

Miłego dnia:)
Papatki <3 





















 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję za każdy komentarz ♥